W dniu 4 kwietnia niespodziewanie, po krótkiej i ciężkiej chorobie odszedł od nas wspaniały człowiek.

Janusz - elektronik z zawodu i zamiłowania, pasjonat krótkofalarstwa nadający jako SP5 FKZ, miłośnik muzyki, poliglota, przyjaciel zwierząt...wspaniały Mąż, Ojciec, Brat oraz Przyjaciel.

Człowiek ogromnych zdolności i wiedzy, bardzo wcześnie obronił swoją pracę doktorską na Politechnice Warszawskiej z wyróżnieniem. Twórca wielu prac i publikacji z dziedziny elektroniki ale również bezpieczeństwa, co było jego dziedziną zainteresowania przez ostatnie lata.

Był zawsze życzliwy, koleżeński i wspierający, dbający o swoich najbliższych. Nigdy nie odmówił poproszony o radę - jego przenikliwy i analityczny umysł niejednokrotnie znajdował sposoby na wyjście z beznadziejnych problemów.

Ceniony pracownik, od lat był zatrudniony w Urzędzie Dozoru Technicznego, dla niego praca była również pasją i oddawał się jej z przyjemnością. Jego wiedzę i kompetencje doceniano w firmie i pełnił ważne stanowiska dyrektorskie w czasie swojej kariery zawodowej.

Nie byliśmy przygotowani na tak szybkie jego odejście. Tak wiele miał w sobie pomysłów na życie, na pracę i nowatorskie projekty. Tak wiele było jeszcze problemów do przedyskutowania, łączności z egzotycznymi krajami do nawiązania. Po jego odejściu pozostanie tylko ból i pustka nie do wypełnienia....